Próchnica glebowa: wszystko, co powinieneś o niej wiedzieć!

Ogrodnictwo to wspaniałe hobby, które przeżywa swoisty renesans. To jeden z nielicznych pozytywnych skutków pandemii: ludzie na całym świecie, niezależnie, czy mieszkają w bloku, czy domu jednorodzinnym, zaczęli uprawiać więcej roślin. W związku z tym zaczęli również poszukiwać więcej informacji, a tam natrafili na nieco tajemniczy termin „próchnica glebowa”. Dbanie o prawidłową zawartość próchnicy to jedno z najważniejszych zadań każdego ogrodnika. Jak to zrobić? Spieszymy z pomocą! Poznaj właściwości próchnicy oraz techniki na jej odbudowę w glebie.

Próchnica glebowa – niezwykłe związki, dające początek życiu w glebie

Jeżeli od Twoich ostatnich lekcji biologii minęło parę lat, to możesz już nie pamiętać, czym jest próchnica. Nie ma się co przejmować, dla przeciętnego człowieka nie jest to istotna informacja, ale dla każdego, kto zajmuje się hodowlą roślin, już owszem. Próchnica (inaczej zwana humusem) jest bowiem najistotniejszą warstwą gleby. Powstaje z martwych resztek organicznych, zarówno zwierzęcych, jak i roślinnych. Stanowi do 80% całej materii organicznej gleby i bierze udział w multum procesów fizycznych, chemicznych i biologicznych zachodzących w ziemi. Bierze udział w obiegu mikro i makroelementów, stymuluje wzrost populacji drobnoustrojów glebowych, wpływa na zdolność zatrzymywania wody i właściwości sorpcyjne gleby. Już nawet ta krótka wyliczanka cech i funkcji próchnicy pokazuje, jak kluczowa jest ta część gleby dla ilości i jakości plonów.

Próchnica glebowa a kwasy humusowe.

Jak powstaje próchnica glebowa?

Próchnica glebowa powstaje w procesie rozkładu materii organicznej nazywanym humifikacją. Powstaje z rozmaitego rodzaju resztek: roślinnych (np. liści, obumarłych roślin i suchej trawy) i zwierzęcych (np. martwych owadów). Najważniejsze jest to, że humifikacja jest procesem złożonym i długotrwałym. Dlatego odbudowa próchnicy na glebach wyjałowionych i zdegradowanych jest niezwykle trudna. Uważa się, że żyzna gleba powinna zawierać minimum 2% próchnicy. Gleby o optymalnej strukturze zawierają nawet 8-10% humusu. Tymczasem większość gleb w Polsce jest nisko próchniczna. W niektórych rejonach aż 70% gruntów ma zawartość humus na poziomie poniżej 2%. Jest to ogromny problem, który dotyczy tak samo rolników, jak i właścicieli przydomowych warzywników.

Próchnica glebowa a kwasy humusowe.

Kwas humusowe: cudowne panaceum na niedobory próchnicy w glebie

Informacje, że stan gleb w Polsce jest opłakany oraz że jej odbudowa to bardzo długotrwały proces może niektórych wpędzić przygnębienie. Nie załamuj jednak rąk, na taki stan rzeczy istnieje bowiem dobre rozwiązanie. Są nim nawozy i stymulatory wzrostu bazujące na kwasach humusowych. Już na pierwszy rzut oka widać związek tych substancji z próchnicą, która jest przecież nazywana także humusem. W istocie kwasy humusowe są głównym składnikiem próchnicy glebowej. W przyrodzie powstają długo, ale można je również ekstrahować z węgla brunatnego lub torfu. Z pozyskanych w ten sposób substancji humusowych tworzone są innowacyjne preparaty, które wpływają na szereg właściwości gleby – w tym na zawartość próchnicy. I najlepsze: robią to w sposób całkowicie przyjazny środowisku. Większość humusowych biostymulatorów jest dopuszczona do użycia w rolnictwie ekologicznym. Jeżeli więc zależy Ci na zdrowych warzywach, jest to produkt idealny dla Ciebie!

Mikroorganizmy w służbie roślin

Kwasy humusowe, ze względu na wysoką zawartość węgla, są doskonałym źródłem pokarmu dla drobnoustrojów glebowych. Te pożyteczne żyjątka sprzyjają rozwojowi roślin. Zwiększają dostępność substancji pokarmowych, a także wchodzą w symbiozę z korzeniami, dla których stanowią dodatkową ochronę przed szkodnikami i chorobami. Mikroby biorą również udział w humifikacji. A więc w glebach, w których populacja mikroorganizmów jest duża, próchnica powstaje szybciej. To kolejny powód, dla którego warto stosować kwasy humusowe w ogrodach.